Gdybyśmy zajrzeli do mózgu jąkającej się osoby, to zobaczylibyśmy niezły rozgardiasz: rozleniwiona lewa półkula nie wykonuje dostatecznie dobrze swoich zadań, prawa zabiera się za zbyt…
Odpowiedź: oczywiście nie. W takim razie jak to możliwe, że wciąż powstają „nowe” urządzenia, które mają zapobiegać jąkaniu, oparte właściwie na tych samych metodach?
Usłyszałam o niej na jednym z wystąpień. Wspominali o niej studenci kolegium językowego. 27-28 marca będę brała udział w zajęciach tą metodą. Dziś objaśnienie techniki.